Graf Bukówko - ZS Dąbrowa 0:4 (0:3)

Graf Bukówko - ZS Dąbrowa  0:4 (0:3)

Graf Bukówko – ZS Dąbrowa 0:4

Piłkarze Zespołu Szkól w Dąbrowie rozegrali 11 kolejkę spotkań Ligii juniora młodszego. Tym razem przeciwnikiem była drużyna z Bukówka tamtejszy Graf Bukówko. Datę 18 kwietnia piłkarze z Dąbrowy na długo będą pamiętać, przede wszystkim na tak fatalną murawę boiska – raczej trudno nazwać to murawą. Boisko wąskie, dziurawe z olbrzymią ilością kretowisk nie pozwalające na grę piłką po ziemi na jeden i dwa kontakty. Piłka kiksowała i przynosiła wiele niespodzianek. Gospodarze grali długą piłkę na jednego zawodnika co świetnie czytali piłkarze z Dąbrowy. Do 27 minuty nic nie wychodziło piłkarzom gości, kiedy to na bramkę Gryfa uderzył Michał Obławski, ale bramkarz tak niefortunnie złapał piłkę, że ta spadła wprost pod nogi Piotra Cygana i mogliśmy się cieszyć z prowadzenie. 6 minut później po indywidualnej akcji i świetnym wykończeniu z około 15 metrów huknął pod poprzeczkę Szymon Dobrzyński i było 0:2. W 35 minucie meczu stało się to czego wszyscy się obawiali – stan boiska wziął górę - Michał Obławski doznał kontuzji stawu skokowego, wpadając w dziurę. Uraz był na tyle groźny, że wyeliminował go z dalszej gry. To nie podłamało drużyny gości, którzy dążyli do zdobycia kolejnej bramki. Dwie minuty później świetną asystę zaliczył Piotr Cygan zagrywając do kapitana Michała Borowskiego, który w sytuacji „sam na sam” nie zmarnował znakomitej okazji i zdobył swoją pierwszą bramkę w tym meczu. Choć wcześniej miał jeszcze trzy świetne sytuacje do zdobycia gola. W drugiej połowie piłkarze z Dąbrowy skupili się przede wszystkim na konstruowaniu akcji środkiem i lewą stroną boiska. Jedna z tych akcji po rozegraniu na jeden kontakt między Michałem Borowskim, Szymonem Łojewski, Szymonem Dobrzyńskim i zamknięciu akcji przez Piotra Cygana zakończyła się bardzo efektownym golem. Goście zdobyli jeszcze piątego gola, ale został on nieuznany po bardzo dyskusyjnej pozycji spalonej Piotra Cygana. Piłkarzem meczy okrzyknięto Michała Borowskiego, który znakomicie rozgrywał piłki w środkowej części boiska i kapitalnie przerywał grę drużyny przeciwnej. Po tym pojedynku piłkarze z Dąbrowa odzyskali czwartą pozycję w lidze i mają 4 punkty straty do poprzedzającej ich Unii Białogard . W najbliższą sobotę piłkarze z Dąbrowy będą podejmować zespól z Białogardu na boisku w Sianowie o godz. 10.00.

Zespół gospodarzy wystąpił w składzie: Michał Zoruk (br), Kamil Zbylut, Michał Borowski (kpt), Dawid Stypka, Damian Kapłon, Jakub Apanel (55’Bartosz Opioła) , Szymon Dobrzyński, Michał Obławski (41’ Wojciech Brach), Patryk Ozimek, Szymon Łojewski, Piotr Cygan. Trenerem zespołu jest Sebastian Wroński, kierownikiem Stanisław Obławski.

Tekst i foto: Sebastian Wroński.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości